Pierwotnie każdy pomyślał, że to żart, który powstał na fali premier kolejnych mikro urządzeń imitujących dawne konsole do gier. Kiedy okazało się, że to jednak faktyczny produkt wiele brwi uniesionych zostało do góry.

Rynek retro rośnie w siłę. Stare konsole do gier i komputery zyskują na wartości. Kolekcjonerzy przeszukują śmietniki i wysypiska w poszukiwaniu mniej lub bardziej unikalnych sprzętów. Producenci, tacy jak Nintendo czy Sony, wyczuli koniunkturę i raz po raz swoją premierę mają sprzęty bazujące na nostalgii, takie jak NES i SNES mini, Playstation Classic, ZX Spectrum Vega, C64 mini i inne. Czy gorączka retro dotyczy także zwykłych, szarych blaszaków? Firma Unit-e uznała, że tak i zaprezentowała swój projekt PC Classic.

Panowie z Unit-e nie są raczej mistrzami w nagrywaniu wideo

Firma Unit-e to mała, kilkuosobowa firma zajmująca się produkcją elementów elektronicznych a także automatów do gier. Ich najnowszym pomysłem jest PC Classic, czyli zamknięty w maleńkiej obudowie emulator peceta z lat 80 i 90. Mały szarak ma być wyposażony w pada, wiadomo przecież, że każdy szanujący się pecetowiec w latach 90. grał na padzie. Urządzenie ma jednak dawać także możliwość podłączenia myszki i klawiatury lub joysticka poprzez złącza USB. Sprzęt ma obsługiwać także łączność Bluetooth. Całość projektu ma zostać sfinansowana w akcji crowdfundingowej, która ruszy pod koniec listopada lub na początku grudnia. Finalny produkt ma być gotowy na początku lata 2019 roku, a jego cena ma wynieść 99 dolarów. W zestawie ma znajdować się także 30 gier z możliwością poszerzenia biblioteki za dodatkową opłatą. Unit-e zarzeka się, że wszystkie gry będą posiadały odpowiednie licencje.

PC Classic ma być wyposżony w złącze HDMI oraz AV i USB

W tym miejscu powstaje pytanie zasadnicze. Po co ktoś miał by kupować emulator starego peceta za 100 dolarów? Czy w ogóle gorączka retro dotyczy także zwykłych, szarych i bezdusznych pecetów? Część fanów elektronicznej rozrywki w stylu retro odpowie zapewne tak, stare pecetowe gry także miały coś w sobie. I zapewne będą mieli rację, ale we wszystkie te tytuły można przecież bez żadnego problemu zagrać na nowoczesnym sprzęcie. Dzięki usługom takim jak chociażby GOG.com mamy dostęp o szerokiej biblioteki klasycznych gier pecetowych. Ostatecznie można przecież także za kilka złotych złożyć sobie “klasycznego” peceta z części hurtowo dostępnych na portalach aukcyjnych i handlowych. A może jestem w błedzie i taki projekt znajdzie rzeszę swoich nabywców? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.