Wytwórnia WarnerMedia zamierza ostro pójść w streaming w 2021 roku.
Wszystkie filmy WarnerMedia, które mają mieć premierę w przyszłym roku jednocześnie w kinach i na platformie HBO Max. Ma to być trwający przez rok eksperyment.
Najnowsze produkcje mają być dostępne na płatnej platformie HBO przez miesiąc, a następnie mają na jakiś czas zniknąć z serwisu. Jednocześnie, jak dotychczas, mają mieć swoje premiery kinowe. Na ten moment Warner przewiduje jednoczesne premiery kinowe i telewizyjne filmów: The Little Things, Judas and the Black Messiah, Tom & Jerry, Godzilla vs. Kong, Mortal Kombat, Those Who Wish Me Dead, The Conjuring: The Devil Made Me Do It, In The Heights, Space Jam: A New Legacy, The Suicide Squad, Reminiscence, Malignant, Dune, The Many Saints of Newark, King Richard, Cry Macho i Matrix 4. Ostatecznie lista ta może ulec zmianie jeśli dojdzie do jakichś opóźnień.
Nie jesteśmy zbytnimi optymistami. Nie oczekujemy, że nagle kina się otworzą i będą pełne ludzi. Chcemy w obecnej sytuacji wykorzystać te opcje, które mamy – powiedział John Stankey, CEO AT&T, spółki będącej właścicielem WarnerMedia.
Pierwsze kroki Warner podjął już w tym roku. Wonder Woman 1984, film, który premierę będzie miał 25 grudnia w tych kinach, które na świecie są jeszcze otwarte, jednocześnie zadebiutuje na HBO Max właśnie.
Podobne kroki co do swoich ostatnich oraz przyszłych premier podejmuje Disney ze swoim Disney+. Czyżby rok 2020 był tym przełomowym, który zdecyduje, że premiery kinowe będą jednocześnie pojawiać się dostępne na VOD? O takim rozwiązaniu mówią juz od jakiegoś czasu widzowie. Filmowcy mają z kolei na ten temat zdania podzielone. Steven Spielberg (na przykład) uważa(ł) i głośno w 2018 roku wypowiedział się na ten temat, że filmy z serwisów streamingowych nie powinny walczyć o Oscary.
HBO Max w Stanach Zjednoczonych kosztuje 14 dolarów i 99 centów miesięcznie. W Polsce HBO Max, podobnie jak w całej Europie, zastąpi HBO Go i HBO Now w drugiej połowie przyszłego roku.
Zobacz więcej