Akcjonariusz CD Projektu pozywa polską spółkę. Pozew został złożony w sądzie w Kalifornii.

Straty w postaci znacznego spadku ceny akcji, związane z zatajeniem przed premierą wyglądu i działania gry Cyberpunk 2077 na konsolach Xbox One i Playstation 4, zarzuca CD Projektowi akcjonariusz spółki Andrew Trampe. Złożył on pozew przeciwko polskiej spółce w sądzie w Kalifornii. Trampe zamierza przekształcić swój pozew w pozew zbiorowy w momencie, kiedy dołączą do niego inni inwestorzy.

Cyberpunk 2077 premierę miał 10 grudnia. Oczekiwania co do gry polskiego dewelopera CD Projekt Red były ogromne i po niemal ośmiu latach od pierwszego zwiastuna gracze oczekiwali dzieła kompletnego. W trakcie procesu tworzenia CD Projektowi, jako spółce akcyjnej, nie zaszkodziły specjalnie nawet trzy zmiany daty premiery – w międzyczasie CDP został największą spółką notowaną na GPW. Już w dniu premiery ogłoszono, że sprzedało się 8 milionów kopii gry w samej przedsprzedaży, a nieco później podano pierwsze dane ogólnej sprzedaży, które szacowane były na ok. 13 milionów sprzedanych kopii. Po premierze gry przez sieć przetoczyła się jednak potężna fala krytyki w stosunku do polskiego studia o to, że gra wygląda i działa fatalnie na konsolach. Nieco lepsze, choć także nie idealne recenzje dotyczą wersji pecetowej. Cała krytyka i niepochlebne recenzje spowodowały spadek cen akcji CD Projektu. Tak naprawdę cena akcji spada od 4 grudnia, z lekkim z wzrostem 17, 22 i 23 grudnia. CD Projekt reagując na krytykę zapowiedział i przyjmuje zwroty swojej gry od graczy, którzy są niezadowoleni z zakupu.