Jeszcze w tym roku Mastercard zamierza obsługiwać w swojej sieci kryptowaluty. Duzi gracze rynku finansowego zaczynają jednak patrzeć łaskawiej w stronę waluty cyfrowej.

Jeszcze w 2021 roku Mastercard zamierza wdrożyć kilka wybranych kryptowalut do swojej sieci. Na razie nie podano jakie to bedą waluty, ani nie podano dokładnej daty. Jednak po tym jak Elon Musk ogłosił, że kierowana przez niego Tesla nabyła Bitcoina o wartości 1,5 miliarda dolarów i zamierza w niedalekiej przyszłości umożliwić zakupy za pomocą tej cyfrowej waluty, duzi gracze rynków finansowych jakby cieplej spoglądają w stronę pieniądza zbudowanego z jedynek i zer. Wcześniej możliwość zakupu i sprzedaży (na razie) czterech kryptowalut na swojej platformie ogłosił również PayPal. Sceptyczne pozostają, póki co, niektóre tradyjne banki, ale i to może się w niedalekiej przyszłości zmienić.

Nasz filozofia jest prosta: chodzi o wybór. Nikogo do kryptowalut przekonywać nie będziemy, ale chcemy pozwolić naszym klientom i partnerom na udział w cyfrowym rynku. To wasze pieniądze, macie wybór, brzmi fragment oświadczenia jakie Matsercard opublikowało na swojej stronie.

{loadmoduleid 1105}

Mastercard zapowiada, że wdrożenie kryptowalut do swojej sieci wymaga sporo pracy, dlatego nierozsądne jest na razie podawanie jakichkolwiek dat,ale proces ma się zamknąć jeszcze w tym roku. Pisaliśmy wyżej o sceptycyzmie względem krypto tradycyjnej bankowości. To prawda, ale i to nie pozostaje niezmienne. Bank of New York Mellon ogłosił dziś, że stworzy odział, który zajmować się będzie zarówno tradycyjnymi środkami finansowymi swoich klientów, jak również tymi cyfrowymi. Czy to pierwszy krok w kierunku usystematyzowania rynku kryptowalut? Czas pokaże.